Nasze kulinarne zmagania :) |
Autor |
Wiadomość |
kissmyass
Harfa
Wiek: 37 Dołączył: 29 Kwi 2013 Posty: 1628 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 2013-08-06, 21:49
|
|
|
Pewnie były wyśmienite U mnie w domu robimy też według podobnego przepisu i różnie wychodzą. Chodzi o to, że dzisiejsze odmiany ogórków i ogólnie warzyw i owoców gorzej się przetrzymują. Co więcej starsze odmiany jabłek np. Jonatan dawniej wytrzymywały do marca a teraz już w grudniu się psują. |
_________________ Men in Black |
|
|
|
|
Krysia
Fortepian
Dołączyła: 30 Sie 2012 Posty: 7268 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013-08-06, 21:52
|
|
|
To na pewno. Nie było też nawozów sztucznych jak obecnie, to i smak był nieporównanie lepszy. No i nie psuły się szybko. |
|
|
|
|
Tomekk
Wiolonczela
Wiek: 33 Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 698 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 2013-08-06, 21:53
|
|
|
a ja mam ogórki w ogródku. Jest upalnie, w nocy przejdzie jakaś burza i rosną jak na drożdżach
Smakują zupełnie inaczej niż te ze sklepu. Bardzo dobre... |
|
|
|
|
kissmyass
Harfa
Wiek: 37 Dołączył: 29 Kwi 2013 Posty: 1628 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 2013-08-06, 21:55
|
|
|
Ja też mam wszystkie warzywa swoje ale z roku na rok gorzej rosną. Ogórki akurat nawet sobie radzą ale np. pomidory to są coraz gorsze. |
_________________ Men in Black |
|
|
|
|
Tomekk
Wiolonczela
Wiek: 33 Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 698 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 2013-08-06, 21:59
|
|
|
U mnie było tak samo, że z roku na rok coraz gorzej, ale ten rok jest wyjątkowo łagodny. Jest dużo Słońca i od czasu do czasu popada. Pomidory nawet rosną, co wcale nie jest takie częste w moich rejonach. No, ale to chyba najcieplejsze lato w moim powiecie w tym stuleciu, więc co się dziwić
a wczoraj jadlem sałatkę z pomidorów i ogórków z mojego ogródka - mniam |
|
|
|
|
chris975
Fortepian
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 6809 Skąd: białe miasteczko
|
Wysłany: 2013-08-06, 22:51
|
|
|
Ostatnio pomidory z cebulą na kolację i mizeria na obiad to stały element menu i wcale mi się nie nudzi uwielbiam
Natomiast połączenia pomidorów i ogórków nie lubię za specjalnie tak jak pomidorów jako dodatek do ziemniaków. Gryzą mi się smaki... |
|
|
|
|
Krysia
Fortepian
Dołączyła: 30 Sie 2012 Posty: 7268 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013-08-07, 10:33
|
|
|
Cytat: | Ostatnio pomidory z cebulą na kolację i mizeria na obiad to stały element menu i wcale mi się nie nudzi uwielbiam |
U mnie podobnie. Tyle, że mizerię jadam tylko ja i Magda. Pychota
Natomiast pomidory do obiadu owszem, ale tylko obrane ze skórki, pokrojone w kosteczkę plus ząbek czosnku drobniutko posiekany, zalane śmietaną no i osolone do smaku. Mąż uwielbią. |
|
|
|
|
Tomekk
Wiolonczela
Wiek: 33 Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 698 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 2013-08-07, 12:32
|
|
|
chris975 napisał/a: | Natomiast połączenia pomidorów i ogórków nie lubię za specjalnie tak jak pomidorów jako dodatek do ziemniaków |
no ale oczywiście nie same pomidory i ogórki, ale też cebulka, szczypiorek i coś tam jeszcze |
|
|
|
|
Kandara
Harfa
Dołączyła: 02 Wrz 2012 Posty: 1735
|
Wysłany: 2013-08-07, 12:38
|
|
|
A po co się bawić w obieranie pomidorów ze skórki? Tylko się rozciapują przez to i tracą cały fason. chociaż w sumie... u mnie to pomidory albo w sosie, albo na chlebie. Mizerię wolę z ogórkami. Hummm... chętnie dodałabym cebuli, ale dla mojej mamy cebula i czosnek to diabeł. |
_________________ Jak świat światem nie będzie Polak, Polakowi bratem.
---------------
|
|
|
|
|
Krysia
Fortepian
Dołączyła: 30 Sie 2012 Posty: 7268 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013-08-07, 13:06
|
|
|
Jak ktoś może jeść skórki, to może sobie nie obierać. Ja obieram, zawsze, tak jak jabłko. Ale nigdy nie sparzam, bo wtedy się rozciapują. Nie cierpię sparzonych pomidorów. brrr... |
|
|
|
|
kissmyass
Harfa
Wiek: 37 Dołączył: 29 Kwi 2013 Posty: 1628 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 2013-08-07, 16:59
|
|
|
Krysia napisał/a: | Ja obieram, zawsze, tak jak jabłko. |
Wyrzucasz w ten sposób większość witamin. |
_________________ Men in Black |
|
|
|
|
Krysia
Fortepian
Dołączyła: 30 Sie 2012 Posty: 7268 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013-08-07, 17:06
|
|
|
Zdaję sobie z tego sprawę, ale ja spożywam tyle witamin w innym produktach, że ta strata jest niewielka. A mam pewność, że żołądek mi nie zastrajkuje, jak to już nie raz bywało po zjedzeniu skórki z pomidorów. Tylko pomidory obieram, jabłka bardzo rzadko. |
|
|
|
|
janka
Harfa piesolub
Wiek: 65 Dołączyła: 14 Lip 2013 Posty: 2110 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2013-08-07, 17:33
|
|
|
Ja mogę zjeśc wszystko za wyjatkiem niektorych owocow morza. Skorki, pestki, nic mi nie szkodzi , niestety. Tylko po pyrach czuję się jakbym się kamieni najadla. Ale też mi nie szkodzą..... |
_________________ "Są ludzie, którzy nie zauważają małego szczęścia, ponieważ daremnie czekają na duże" Pearl Buck
|
|
|
|
|
Krysia
Fortepian
Dołączyła: 30 Sie 2012 Posty: 7268 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013-08-07, 17:44
|
|
|
Dlaczego niestety. Ciesz się, że możesz tak jeść, oby jak najdłużej.
A owoców morza nie lubię i nie jadam. Poza krewetkami. |
|
|
|
|
janka
Harfa piesolub
Wiek: 65 Dołączyła: 14 Lip 2013 Posty: 2110 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2013-08-07, 18:19
|
|
|
W moiej rodzinie wszyscy koncza na serce. Mam nadzieję,że geny mnie nie zawiodą. Szybko i prawie bezbolesnie Tak,że nie spodziewam się niespodzianek (sic) z innej strony. |
_________________ "Są ludzie, którzy nie zauważają małego szczęścia, ponieważ daremnie czekają na duże" Pearl Buck
|
|
|
|
|
|