Wiadomości sportowe |
Autor |
Wiadomość |
paweł
Fortepian
Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 7670 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-10-13, 17:30
|
|
|
Chyba się domyślam jaki mecz masz na myśli ... ale nawet ja tak czarno tego nie widzę |
|
|
|
|
mysz
Wiolonczela
Dołączył: 01 Wrz 2012 Posty: 538
|
Wysłany: 2012-10-13, 17:46
|
|
|
paweł krakowski napisał/a: | Chyba się domyślam jaki mecz masz na myśli ... ale nawet ja tak czarno tego nie widzę |
A ja jestem optymistą, jeśli Irlandczycy mogli takim wynikiem przegrać z Niemcami, to i my możemy z Anglikami. Ostatecznie to byłby honor dla nas. Irlandczycy to też finaliści EURO 2012, tak jak Polska. |
_________________ Splecione wzajem żmije na nożu rękojeści
zjadają własne ciała i zioną śmierci jadem
skrwawione złote paszcze, dłoń krwawa czule pieści
i sztylet mocniej ściska, by w serce wbić - jak szpadę ... |
|
|
|
|
paweł
Fortepian
Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 7670 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-10-13, 18:54
|
|
|
Wspomnienia piłkarza z dawnych lat
dla zachęty fragmencik:
Ernest... Do dziś nie pojmuję, jak on był w stanie tyle przyjąć. I jeszcze tak grać! Nie był zdziwiony, był wyrozumiały. „Wkupne” było wszędzie. W Polonii przeszło w miarę spokojnie. Piłkarze bawili się w wolnym czasie, ale wielkiego picia generalnie nie było. Za to kadra... Graliśmy w Warszawie z Czechosłowacją. Był rok 1964, ja miałem 21 lat. Ernest już w trakcie jazdy do stolicy mówił: „szykuj się młody na powrót, wszystko ci powiem”... To się szykowałem. Wsiadamy, a on wysyła mnie do Warsu. Od razu wziąłem 8 czy 10 półlitrówek i do przedziału. Ze Śląska jechało nas chyba dziesięciu, bo wtedy kadra to był Górnik, Polonia, Ruch i może 2-3 innych piłkarzy. Kilku „padło”, Ernest wytrzymał, a ja nie mogłem wypić nic poza sokiem. Taki był zwyczaj. „Młody” nie tknął na „wkupnym” kieliszka. |
|
|
|
|
paweł
Fortepian
Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 7670 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-10-13, 19:52
|
|
|
Mistrzostwa świata w ampfutbolu.
Nasi przegrali wszystkie mecze w grupie i zajęli ostatnie miejsce. Dzisiaj w meczu o 11m. pokonali po rzutach karnych Japonię.
wyniki
Mistrzostwa świata bezdomnych.
Po porażce z Anglią 5:6 nasi stracili szansę na medal. Zagrają o miejsca 9-12, dzisiaj z Namibią.
wyniki, skróty |
|
|
|
|
paweł
Fortepian
Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 7670 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-10-15, 12:17
|
|
|
Na MŚ bezdomnych Polacy wczoraj wygrali swój ostatni mecz w turnieju z Irlandią 9:5.
Skrót
Ostatecznie zajęli 15 miejsce (startowały 43 reprezentacje).
Mistrzostwa wygrali Chilijczycy przed gospodarzami Meksykanami.
Na MŚ w ampfutbolu nasi na przedostatnim miejscu, 11-ym.
Składy, strzelcy, galeria zdjęć
Mistrzostwa wygrali po raz kolejny Uzbecy przed gospodarzami Rosjanami. |
|
|
|
|
chris975
Fortepian
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 6809 Skąd: białe miasteczko
|
Wysłany: 2012-10-15, 22:00
|
|
|
Łeee to się nie popisali choć i tak pewnie lepiej niż nasze "orły" jutro na Narodowym |
|
|
|
|
paweł
Fortepian
Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 7670 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-10-15, 22:11
|
|
|
Bezdomni przyzwoicie. 15 miejsce na 43 reprezentacje to dla I reprezentacji wynik nieosiągalny |
|
|
|
|
paweł
Fortepian
Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 7670 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-10-22, 19:34
|
|
|
Dzisiaj UCI czyli Międzynarodowa Unia Kolarska dożywotnio zdyskwalifikowała Lance'a Armstronga. To właściwie było pewne, po tym jak amerykańska federacja zdyskwalifikowała swego kolarza i podała do publicznej wiadomości szczegóły jego sprawy. Nie czytałem raportu, ale wszyscy są zgodni, że to był parszywy, zorganizowany na wzór mafii przestępczy proceder.
Ikona sportu, wielki ex-mistrz, który pokonał raka i osiągnął szczyty sportowe okazał się nie tylko oszustem, ale współorganizatorem wielkiej machiny wymuszania stosowania dopingu na innych !
Obrzydliwe praktyki opisane w raporcie znam z relacji innych. Pewnie słyszeliście o tym, bo się o tym mówi.
Tak naprawdę afera Armstronga, to nie tylko jedna grupa kolarska. Już się mówi, że tak robili też inni, że to nie tylko kolarstwo, ale też inne dyscypliny.
Czy jesteśmy obserwatorami jednego wielkiego oszustwa ?
Czy istnieje jeszcze czysty sport ?
Czy władza pieniądza dosięgła już wszystkich dziedzin naszego życia ?
notka prasowa |
|
|
|
|
chris975
Fortepian
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 6809 Skąd: białe miasteczko
|
Wysłany: 2012-10-22, 20:40
|
|
|
Jeżeli faktycznie mają dwieście procentowe dowody na to, że podczas każdego Touru był na dopingu to ok ale czy taka kara jest słuszna?
Bo gdyby tak rozpatrywać wszystkie wyniki z wielkich imprez na przestrzeni lat to spora część sporowców mogłaby być zdyskwalifikowana...np NRDowskie czy chińskie biegaczki, pływaczki...
Nie popieram dopingu w żadnej formie ale wydaje mi się, że powinni trochę lżejsza karę zastosować.
Ok nie znam treści całego raportu więc może zmieniłbym nastawienie gdybym się z nim zapoznał... |
|
|
|
|
paweł
Fortepian
Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 7670 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-10-22, 20:59
|
|
|
chris975 napisał/a: | Ok nie znam treści całego raportu więc może zmieniłbym nastawienie gdybym się z nim zapoznał... |
Myśle, żebyś zmienił. Jeździli po hotelach (przecież codziennie w innym mieście byli) z krwią do przetaczania. Każdy w ekipie musiał brać doping, dzięki temu mieli na nich haka żeby milczeli. Stosowano podawanie dopingu wbrew wiedzy zawodników, uzależniając ich w ten sposób od swoich decyzji. Armstrong w procederze współpracował z lekarzem z Włoch, który podawał środki zawodnikom bez ich wiedzy (wyrok we Włoszech). Opracowali wspólnie system oszukiwania kontroli antydopingowych. Armstrong współpracował z handlarzami narkotyków. Zeznawali przeciwko niemu byli członkowie ekipy - kilkanaście osób.
Słyszałem opinię m.in. Korzeniowskiego. Nikt nie ma wątpliwości w prawdziwość raportu.
A jak jest naprawdę wiedzą na 100% tylko zamieszani.
Kara dla Armstronga wydaje mi się adekwatna.
Oczywiście czasy NRD to było jeszcze większe oszustwo, bo z kobiet robili niemal-facetów. Ohyda nad ohydami. |
|
|
|
|
chris975
Fortepian
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 6809 Skąd: białe miasteczko
|
Wysłany: 2012-10-22, 21:09
|
|
|
Czy Zenon Jaskuła, który raz w TdF był trzeci a wygrał chyba wtedy Armstrong? awansuje automatycznie na 2? |
|
|
|
|
paweł
Fortepian
Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 7670 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-10-22, 21:32
|
|
|
Nie, nie. Jaskuła był trzeci w 1993 roku, to była era Induraina.
wyniki
Co do Armstronga, to Tour de France w latach, w których wygrywał Armstrong pozostaje bez zwycięzcy, więc w klasyfikacji oprócz pierwszego miejsca nic się nie zmienia. |
|
|
|
|
kolej_grzesiek
Harfa
Wiek: 52 Dołączył: 23 Wrz 2012 Posty: 1601 Skąd: Gliwice / Zabrze
|
Wysłany: 2012-10-22, 21:43
|
|
|
chris975 napisał/a: | Czy Zenon Jaskuła, który raz w TdF był trzeci a wygrał chyba wtedy Armstrong? awansuje automatycznie na 2? |
Nie. Kilka tygodni temu, przy okazji Vuelty, kiedy ta cała sprawa z dopingiem Armstronga została ujawniona, mówiono, że zostaną mu odebrane wszystkie zwycięstwa w wyścigach, w których zachodziło podejrzenie, że stosował doping, ale nie będzie zmieniana klasyfikacja generalna - to znaczy wyścigi te będą bez zwycięzcy - to tak na wszelki wypadek, gdyby wyszło na jaw, że inni też się dopingowali w niedozwolony sposób. Stosowanie dopingu w kolarstwie na przełomie stuleci było powszechną normą i chyba tylko nieliczni się z tego wyłamywali. |
_________________ Lista na WORDPRESS i YOUTUBE
Helax navždy
낼 함깨 함깨 가야만해
Nine Muses "Wild" |
|
|
|
|
chris975
Fortepian
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 6809 Skąd: białe miasteczko
|
Wysłany: 2012-10-22, 22:27
|
|
|
Doping to chyba w większości dyscyplin jest stosowany...
Mi się wydaje, że obecnie też stosują. Tylko takie środki, które na dzień dzisiejszy nie da się wychwycić testami ale to też pewnie kwestia czasu... |
|
|
|
|
paweł
Fortepian
Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 7670 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-10-22, 22:36
|
|
|
Pewnie tak
Ale wydaje mi się że postępowanie wobec Armstronga to dobra droga, bo pokazuje światu: "nieważne jak wielkim idolem jesteś i ile trofeów zdobyłeś, nie jesteś bezkarny". To dobry sygnał.
Patologii nie wyeliminuje, ale może ją uczynić mniej opłacalną, w sensie wizerunkowym.
A oszuści zawsze będą o krok przez kontrolą. Tak było zawsze i tak będzie. Bo najpierw jest pomysł na oszustwo, a potem dopiero ew. wykrycie tego oszustwa. W tym wypadku nie ma sporu co było wcześniej jajko czy kura |
|
|
|
|
|